co to za samochód, którym jeździł vin diesel w szybkich i wściekłych 6?
chodzi mi o ten bordowy samochód z dużym spoilerem
Oglądałem dzisiaj kolejny raz F6 i zauważyłem pewną rzecz, w mojej wersji filmu w 1:19:43 pojawia się
scena po rozmowie Dominica z Letty, kiedy dziewczyna sprawdza kartoteki i pewnym momencie po
lewej stronie pojawia się nazwisko... Boswell z jakimś dopiskiem które jest trochę niewyraźne.
Jak wiadomo z Tokyo Drift...
Czy jeszcze ktoś uważa że to świństwo wydać ten film na DVD w formie książki. Mam wszystkie
poprzednie części w pudeklach plastikowych a tej ostatniej nie mogę kupić bo nie wydam
zlamanego grosza na tak nędzne wydanie.
ktoś orientuje się może czy istnieją podobne szajki na świecie? chodzi mi o wszystkie części FF,
przykładowo W Tokyo Drift pewna dziewczyna wspominała, że zrywała się z lekcji po to, żeby poczuć
się wolnym - pojezdzić samochodem i takie tam..
jak w tytule. Absurd za absurdem, ale to miła odskocznia od "ciężkich filmów" i świetnie się bawiłem przy wszystkich częściach.
Hej, czy ktoś ma jakąś informację na temat soundtracku stworzonego przez Lucas'a Vidal'a? Jakąś listę
utworów albo coś? Z góry dzieki!
Film ten oglądałem dosyć dawno ale pamiętam to i owo i powiem jedno, jeszcze nigdy w życiu nie
widziałem lotniska o długości równej odległości Krakowa od Warszawy.
Film ten oglądałem dosyć dawno ale pamiętam to i owo i powiem jedno, jeszcze nigdy w życiu nie
widziałem lotniska o długości równej odległości Krakowa od Warszawy.
Nurtuje mnie pewien element w częściach 5 oraz 6, a mianowicie jest to japońskie(no ogólnie azjatyckie) dziecko, jadące w jakimś autobusie. Pojawia się ono nawet w zwiastunach filmów. W 5 ogląda jak Dom i Brian jadą z sejfem, a w 6 pojawia się w londynskim autobusie podczas wyscigu Doma z Letty. To przypadek? Wiem,...
pewnie mam słabsze nerwy niż większość ludzi, bo mnie ten film trzymał 2h w napięciu już od
pierwszej minuty. Choć, rzecz jasna, widząc niektóre "efekty" boki można było zrywać..
Jak wg Was wypada w porównaniu do The Avengers? Wydaje mi się, że filmy w swoim gatunku bliźniaczo podobne, jednak w Avengers było trochę więcej realizmu i postaci były bardziej "złożone".
Ciekawe jest to, że rozmawiam o tym filmie i wspominamy sobie zabawne sceny z kolegą z pracy, który normalnie próbuje ze mną rozmawiać o filmach .... chorwackich itp., o których nikt nie słyszał ;D
A tu mimo wszystko, nie jesteśmy dziećmi i potrafimy oglądnąć taki film nie gorączkując się nad tym czy realne było, że...