Vivaan (Rajeev Khandelwal) i Siya (Tena Desae) są młodym małżeństwem, które z trudem wiąże koniec z końcem. Vivaan jest bezrobotny, a Siya nie zarabia zbyt wiele. Nieoczekiwanie wygrywają oni luksusową podróż na Fidżi, gdzie świętują swoją rocznicę ślubu. Podczas romantycznego wyjazdu poznają tajemniczego mężczyznę nazwiskiem Khan (PareshVivaan (Rajeev Khandelwal) i Siya (Tena Desae) są młodym małżeństwem, które z trudem wiąże koniec z końcem. Vivaan jest bezrobotny, a Siya nie zarabia zbyt wiele. Nieoczekiwanie wygrywają oni luksusową podróż na Fidżi, gdzie świętują swoją rocznicę ślubu. Podczas romantycznego wyjazdu poznają tajemniczego mężczyznę nazwiskiem Khan (Paresh Rawal), który proponuje im udział w niezwykłej grze, o nazwie "Stolik numer 21". Stawką jest ogromna suma pieniędzy, która w jednej chwili mogłaby rozwiązać raz na zawsze wszelkie finansowe problemy małżonków. Zasady nie są skomplikowane; by wygrać Vivaan i Siya muszą zgodnie z prawdą odpowiedzieć na osiem osobistych pytań i wykonać osiem związanych z nimi zadań. Ponadto, decydując się na grę, nie mają prawa się z niej wycofać; muszą dobrnąć do ostatniego zadania. Wraz z postępem gry okazuje się, że Khan wie o swoich gościach podejrzanie dużo i poddaje ich coraz bardziej wymagającym próbom.
Ten film to absolutna rewelacja. Nie lubię thrillerów, ale ten mnie wciągnął niesamowicie. I ocenię też niesamowicie- 9/10. Indie idą w dobrym kierunku. Horrory, thrillery na dobrym poziomie.
Film jest okrutnie tandetny przede wszystkim i jedynie sama końcówka ratuje jako tako całość...bo tak to przez 3/4 filmu mamy małżeństwo wykonujące różne durnowate zadania i biegającą za nimi sfore ludzi z aparatami fotograficznymi :-) i dopiero ostatnie 15 min wyjaśnia po co to wszystko...