Chiński szturm na światowy box office okazał się krótkotrwały i już po tygodniu na pozycję lidera powrócił "
Spider-Man: Bez drogi do domu". Wszystkie chińskie nowości dość szybko straciły widzów.
"Spider-Man: Bez drogi do domu" ósmym największym hitem w historii kina
Powrót na pozycję lidera "
Spider-Man: Bez drogi do domu" zawdzięcza świetnemu startowi w Japonii. Komiksowe widowisko pobiło rekord styczniowego otwarcia (950 mln jenów w sobotę i niedzielę, poprzedni rekord wynosił 633 mln jenów). W sumie film zgarnął tam 12,5 mln dolarów (choć Sony jako wynik podaje na razie 11,8 mln dolarów).
Dzięki temu weekendowe wpływy minimalnie ale jednak wzrosły w porównaniu do ubiegłego tygodnia i wyniosły
63,9 mln dolarów. To oznacza, że poza granicami USA "
Spider-Man: Bez drogi do domu" zarobił 867,5 mln dolarów. Globalne wpływy wynoszą więc 1,53 mld dolarów, co daje ósme miejsce na liście największych kasowych przebojów wszech czasów. Aby pokonać siódmego "
Króla lwa" film potrzebuje dalszych 118 milionów dolarów.
Box office świat: Pozostałe filmy w zestawieniu
Z szóstego miejsca przed tygodniem na drugie w najnowszym zestawieniu awansowała animacja studia Universal "
Sing 2". Weekendowe wpływy szacujemy na
16,1 mln dolarów. Film w minionym tygodniu trafił do kin w Korei Południowej (2,2 mln dolarów w pięć dni) i Brazylii (1,4 mln dolarów w cztery dni). Obecnie animacja pokazywana jest w 54 krajach świata, w których zarobiła 81,8 mln dolarów.
Mocno w górę poszedł również "
King's Man: Pierwsza misja", który debiutował m.in. w Niemczech, Australii, Włoszech i Brazylii. Jedynym wartym odnotowania debiutem były Niemcy z wynikiem 1,6 mln dolarów. Weekendowe wpływy szacujemy na
11,5 mln dolarów, a w sumie poza granicami USA film zarobił 49,2 mln dolarów.
Dopiero na czwartym miejscu wylądował numer jeden ubiegłotygodniowego zestawienia, "
Chuan Guo Han Dong Yong Bao Ni" (Embrace Again). Film zanotował szokujący spadek w wysokości 87% i zarobił już tylko
11 milionów dolarów. W sumie na jego koncie jest jednak aż 120,1 mln dolarów.
Piąte miejsce przypadło akcyjniakowi z Hongkongu "
G Feng Bao" (G Storm). Ten film w porównaniu do otwarcia stracił prawie 83% i zarobił tylko
9 milionów dolarów. Łączne wpływy wynoszą jednak 80,4 mln dolarów.
Na szóstym miejscu znalazła się kolejna chińska nowość sprzed tygodnia, kostiumowa komedia "
Li Mao Huan Tai Zi" (Another Me). W tym przypadku spadek był skromniejszy, bo wyniósł "tylko" 70%. Weekendowe wpływy to
8,4 mln dolarów. Po dziewięciu dniach w kinach na jego koncie jest 53,9 mln dolarów.
Siódma lokata należy do widowiska sf "
Matrix: Zmartwychwstania". Według Warner Bros. film zarobił w 76 krajach
7,7 mln dolarów. Dzięki temu zagraniczne wpływy filmu wzrosły do 90,2 mln dolarów.
Na ósmej lokacie wylądowała wciąż świetnie sprzedająca się japońska animacja "
Jujutsu Kaisen 0". Tym razem film zarobił
6,9 mln dolarów. Łączne wpływy wynoszą 68,3 mln dolarów. Porównując 17-dniowe wyniki wszystkich filmów wprowadzonych kiedykolwiek w Japonii, jest numerem dwa. Tylko "
Demon Slayer" na tym etapie miał (dużo) lepsze zarobki.
Zestawienie zamyka disnejowska animacja "
Nasze magiczne Encanto" z wynikiem
5,8 mln dolarów. Film jest pierwszą w tym roku hollywoodzką produkcją, która trafiła na ekrany chińskich kin. Niestety tamtejsza widownia nie zachwyciła się latynoskimi klimatami. Animacja debiutowała tam z wynikiem 3,2 mln dolarów.