Piąta odsłona szybkich i wściekły oraz pierwsza część z numerkiem w nazwie. I chyba tym twórcy strzeli sobie w stopę, bo V jest V, tylko jeśli przyjąć, iż Tokio Drift jest trzecią częścią, a doskonale wiemy, iż fabularnie dzieje się po 6. W pewnym sensie jest to historyczna część cyku, która zapoczątkowała serię pewnego schematu. To właśnie w tej części większość bardziej znanych postaci z pierwszych czterech odsłon łączy siłę i tworzy się coś na wzór super ekipy z różnymi umiejętnościami od brawurowej jazdy po bójki, hakowanie czy też logistykę. W następnych częściach sam schemat będzie podobny. Kiedy już wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie nasza super paczka znów będzie musiała się zebrać, aby zbawiać świat pod skrzydłami FBI w zamian za wyczyszczenie kartoteki, która już dawno powinna być wyczyszczona, ale ta zagrywka zawsze działa. Narażanie własnego życia za potencjalną wolność. Oczywiście czasami, trzeba będzie nawrócić niektórych członków ekipy, którym chwilowo odbije palma i przejdzie za złą stronę, ale co do zasady to od V części schemat jest praktycznie identyczny. Jeśli chodzi o fabułę tej części to oczywiście akcja dzieje się bezpośrednio po zakończeniu 4 części. Ekipa uwalnia Toretto z autobusu przewożącego więźniów i rozpoczyna ucieczkę. Chwilowym Azylem ma okazać się Brazylia, ponieważ tam Amerykańskie władze nie mają aż takiej swobody działania. Podczas jednej z akcji, która miała być łatwym i szybkim zarobkiem nasi bohaterowie zadzierają z tamtejszym Bossem faweli Hernanem Rayesem. Okazuje się, że posiadają oni czip, który zawiera informacje o zarobkach i fortunie Rayesea. Ekipa postanawiają zmierzyć się z tyranem Rio i wykonać ostatni skok pozbawiając Reyesa ostatniego pensa oraz zapewniając sobie wolność i ucieczkę do kraju, w którym nie grozi ekstradycja. Do tego skoku potrzeba jednak solidnej drużyny dlatego Brian, Mia oraz Dominic ściągają do pomocy Leo, Santosa, Romana Pircea, Taja, Hana oraz Gisele. Z taką ekipą nie ma zadań niewykonalnych. Niestety Reyes oraz jego poplecznicy nie są jedynym zmartwieniem naszych bohaterów. Aby dorwać Toretto i jego ekipę, FBI wysyła najbardziej mściwego i niebezpiecznego agenta, jakiego mają w swoich szeregach. Na polowanie za Dominickiem wyrusza wściekły niczym pies myśliwski agent Hobbs. Fabuła się wciągająca i super ogląda się jak nasza stara dobra ekipa, krok po kroku realizuje swój plan działania. Przygotowania do skoku wyglądają niczym niektóre misje w GTA. Nieźle zmontowane i widowiskowe momenty akcji z finałową demolką. Oczywiście jeszcze scena po napisach też dodała do pieca. Solida produkcja 8/10.

Najważniejsze samochody tej części:

- Chevrolet Corvette Grand Sport Stingray (jeden z samochodów znajdujących się w wagonie pociągu. To nim Toretto i Brian wpadli do wody, ratując się przed wybuchem).

- Acura NSX-to auto prowadzi Mia podczas odbijania Doma z autobusu.

- Ford GT40 - kolejne auto z pociągu. To tam ukryty był czip z danymi.

- Terradyne Gurkha-opancerzona auto Hobbsa

- Porsche 996 GT3 RS-niebieski samochód, który Toretto wygrywa dla Briana w wyścigu.

- Doge Chager SRT-8 - auto Toretta