Właśnie wróciłam z seansu i film jest niesamowity!
Efekty specjalne,piękne krajobrazy,dużo wody,świetne piosenki,urocze postacie,wielka przygoda i akcja- ciągle coś się dzieje no i rewelacyjny polski dubbing.Jak dla mnie przebija Zwierzogród ale to tylko moje zdanie.Scena końcowa z Vaianą i boginią - mistrzostwo świata,aż dech zapiera!Śmiało można ruszać do kina i nie żałować wydanych pieniędzy.Disney jak zwykle klasa sama w sobie.Daje 10/10 świetnie się bawiłam.Vaiana rządzi!!!
Cóż, fabularnie raczej "Zootopii" nie przebije (a fabułę już znam). Może być ciut więcej humoru adekwatnego dla młodszego widza, księżniczka jako bohaterka i kolorowe widoczki, zwierzątka, itp. Jeżeli chodzi o bohaterów pobocznych to znowu mam pewien przesyt (kogut i świnka są niepotrzebne), ale zobaczy się w kinie, jak to działa.
Tak czy siak Vaiana jest niesamowita i warto na nią iść ; )Dlatego napisałam,że ''według mnie'' jest lepsza od zwierzogrodu,ale każdy ma inne zdanie a takie jest moje.Zwierzogród tez jest fantastycznym filmem.
"Zootopia" ma jeszcze tę przewagę, że nie ma piosenek, więc jest więcej czasu na budowę relacji pomiędzy bohaterami, na dialogi, itp.
Akurat piosenki w raz z animacją bardzo dobrze tworzą tło fabularne dla postaci jak i umiejętnie je przedstawiają. :) Np. utwór "You're Welcome" (w wykonaniu Dwayne Johnson) bardzo fajnie ukazuje jego osobowość i charakter wraz z dynamiczną animacją. Nie patrzyłbym więc na to pod tym kątem. ;)
Byłem wczoraj wieczorem na "Moanie" i według mnie jest niesamowicie dopracowana! :) Oprawa audio-wizualna mnie oczarowała od samego początku. Zootopia fabularnie bardziej mi się podoba. Może za morał który jest bardzo aktualny i przez to warty omówienia. A może przez inne czynniki Ale to o wiele różne historie z innymi możliwościami i urokami. "Moana" moim zdaniem jest rewelacyjna. I tak jak na Zootopię zamierzam wybrać się na nią ponownie. Jak zostało już napisane powyżej iść w ciemno! ;)
Chodziło mi raczej o to, że gdyby w "Zootopii" były piosenki to nie oglądałoby się tego filmu tak dobrze, a do "Moany/Vaiany" akurat piosenki pasują (sam zakupiłem soundtrack).
no właśnie, piosenki skutecznie zabiły mi tę animację, może coś we mnie pękło :) albo wolę niższe tonacje, nie wiem, z Krainą Lodu miałem identycznie, a przecież jak wspomnę E.Górniak z Pocahontas( a ona też lubi pobujać się po górkach) to nie mam wstrętów. Możliwe , że to kwestia głosu i umiejętności, bo dziewczyny w Vaianie i Krainie moim skromnym się wydzierają, a może to kwestia samych kompozycji. Tak czy siak dobrze, że Zootopia była pozbawiona takich perełek :)
Jestem świeżo po seansie Moany z oryginalnym dubbingiem i powiem szczerze, że bardzo przyjemnie się słuchało piosenek, byłam zaskoczona. Na niektórych polskich wersjach animacji Disneya (w tym wspomnianej przez Ciebie Krainie Lodu) uszy mi więdną, a tu było miło. Może w tym rzecz, że nie wszystko jest przekładane dokładnie i nasze wokalistki zbyt wysokie nuty wyciągają? Nie wiem, jak trafię na Vaianę to porównam dźwięk.
Osobiście do piosenek mam zastrzeżenia, zawsze mi się podobały bardziej nasze tłumaczenia piosenek niż oryginalne, ale tym razem chyba nie dopasowali za bardzo głosów. Na przykład "Pół kroku stąd" Natalia Nykiel świetnie zaśpiewała, a dali jej wersje na napisy końcowe..;/ Inna sprawa była w "księżniczka i żaba", w utworze "Poszukaj głębiej" , tam babcia dała czadu, a w "Moanie" pochrypiała..ok wiem że tak to mniej więcej miało wyglądać ale może trochę melodyjniej?
Moim zdaniem też "Vaiana" rządzi ponad wszystko. :) Zresztą te animacje są w zupełnie innym klimacie, każda z nich ma swój urok. Moim zdaniem nie ma sensu ich zestawiać...
Kogut rządzi! Może ja głupawa jestem z natury, ale wybuchałam śmiechem z jego powodu za każdym razem!
Świnka niepotrzebna? Była bardziej potrzebna niż Twój komentarz. Świnka była cudowna.
Masz rację, kogut szczerze mówiąc mnie troszkę denerwował i nie pasował do fabuły, ale być może dzieci to śmieszy ;) Tak czy siak Vaiana jest świetną bajką, co prawda ja już wyrosłam z bajek, ale tą obejrzałam z czystej ciekawości i jestem bardzo zadowolona. Zawiera przesłanie, humor i z pewnością nikt nie będzie się nudził :)
Niby tak. Ale to co zrobili z włosami to jakieś przegięcie. Ciężko mi było się skupić na fabule. Myślałem, że włosy Meridy to szczyt możliwości, ale tutaj to opad szczęki.
to prawda bajka pod względem wizualnym jest po prostu zjawiskowa! oglądałam bajkę w angielskiej wersji językowej i The Rock spisał się na medal i ta świnka na początku po prostu urocza :D
Zgadzam się z tym co napisałaś, oprócz tego, że Moana przebija Zootopię... ale to już kwestia indywidualna... każdy ma prawo do swojego zdania... moje pytanie jest jednak inne... czy widziałaś Kubo i Dwie Struny ? Jak dla mnie to jest właśnie tegoroczna najlepsza animacja, najpełniejsza i najgłębsza... mój faworyt do Oscara ! Zapewne jednak wygra właśnie Zootopia bądź Moana... Disney i wszystko jasne !
Dzięki za pozytywne komentarze ; )Co do Kubo to jeszcze nie oglądałam,ale słyszałam o tej animacji i myślę,że w najbliższym czasie ją obejrzę.
Rządzi :)
A nasz pół bóg genialny! Igor Kwiatkowski zrobił kawał dobrej roboty :)
Więcej go w Dubbingu chcę!
To prawda, film jest ładnie zrobiony, ale dla mnie, wraz z upływem czasu stawał się coraz nudniejszy. Wręcz na nim zasnąłem, ale walka o hak była na tyle głośna, że się obudziłem. Dubbing jest dobry, ale utwory są słabe. Podoba mi się, że znowu można posłuchać piosenek w animacji Disneya, ale wolałbym, żeby były one trochę lepsze.
Prawda, "Vaiana" to piękny, bardzo mądry i bardzo poruszający film. Znakomicie przedstawiający egzotyczną, polinezyjską kulturę, i bardzo zręcznie łączący baśń i magię z przygodą. Jednocześnie dobrze, że wyłamuje się ze schematu ogranych już, romantycznych historii. Dobrze, że nie ma tu wątku romantycznego, tylko jest silna i niezależna główna bohaterka. Trochę mi to przypomina cechy filmów Miyazaki'ego (i bardzo możliwe, że twórcy czerpali właśnie ze studia Ghibli, kreując główną bohaterkę).
Też uwielbiam kulminacyjną scenę z Te Kā i Te Fiti.