Obejrzałam już wszystkie 4 sezony i nie wiem co ze sobą zrobić. Wspaniały serial i zazdroszczę każdej osobie która co dopiero go obejrzy.
Też czekam na 5 sezon.
Polecam Ci mini serial Strangers things z 2016 roku. Inny temat , ale też wciąga .
O co Ci chodzi ? oceniłam jako arcydzieło bo uważam, że ten serial na to zasługuje i to moja opinia
Rewelacyjny serial.Każda postać jest niezwykle interesująca,fabuła tak wciąga,że nie mogę się oderwać od oglądania!
Taaaak, podpisuję się pod tym! Już za tydzień pierwszy odcinek 5 sezonu!! Nie mogę się doczekać xD
Dokładnie, taka słaba siódemka, ale niektóre odcinki bywają wręcz monotonne i denerwujące, a debilizmów i nierealistycznych scen szkoda wymieniać żeby sobie nie psuć dodatkowo odczuć związanych z serialem. :(
Dokładnie z ta mój nick. Chociaż na pierwszym miejscu jest dla mnie Twin peaks. Sezon 5 wymiata zwłaszcza 2 odcinek. Pozdrawiam
Zgadzam się, Bates Motel ma niepowtarzalny klimat, stary styl, nutkę grozy... ambiwalentne uczucia co do głównego bohatera... jednym słowem majstersztyk 10/10.
Gdzie można obejrzeć 4 i 5 sezon? na netflixie są nie wiadomo czemu tylko 3 :/
********SPOILER ALERT********
Dokładnie mam te same odczucia po obejrzeniu Bates Motel. Genialny serial.
Cały czas miałam nadzieję, do ostatniego odcinka 4 sezonu, że Norma będzie żyła... Na prawdę polubiłam tę postać, Vera Farmiga genialnie zagrała Normę. Po tym ostatnim odcinku już trochę inaczej ogląda się serial. Tak jakby coś się straciło, podczas oglądania 5 sezonu odczuwałam pustkę. Brakowało mi Normy, jej poczucia humoru, niby Vera nadal gra, ale to już nie jest ta sama Norma. No i Alex...miałam nadzieję, że im się ułoży. Niestety Norma musiała sprowadzić Normana z powrotem do domu. Ta kobieta nie potrafiła mu nic odmówić, no i można powiedzieć, że sama sobie taki los zgotowała. Można się domyśleć co po tym następuje.
Cudowny, Wspaniały serial! Bardzo wciąga! Vera idealna! Oglądaliśmy sporo seriali kryminalnych/ z dreszczykiem, ale ten jest wyjatkowy:)
Arcydziełem to można nazwać "Psychozę" a to jest dobry serial,,,,,,,,,no gdzie bagienko,gdzie?
Arcydzieło serialowe byłoby wtedy gdyby charakterystyczne dla pierwowzoru napięcie i tu występowało ale to chyba nie do zrealizowania,,,,,,,,,ciekawe Norman tylko irytuje a mnie jako widza nakłania do wymyślania tortur jakim by można poddać takiego świra,,,,,,,,Pierwowzór jednak był daleko bardziej wyrafinowany.
Arcydziełem mozna nazwać psychozę .. bo? Jest stara i tak wypada? Ja oglądałem Psychozę, i wywoływała jedynie politowanie i uśmiech, z całym szacunkiem ale w 2019 tak właśnie wygląda te arcydzieło.
mamy najwyraźniej inne oczekiwania,,,,,ja nie odbieram denerwującego gnoja jako dobrą rolę,,,,arcydzieło ten serialik,,,zlituj się człowieku,,,,,,,a Marvel produkuje dobre s-f ,,,,,,błłłłłłe,,,rzygać się chce,,,,,,,najwyraźniej jesteś już dzieckiem cywilizacji wow-łups i efekciarstwo i irytujące postaci bierzesz za dobre kino.
W Życiu nie oglądałem żadnych wow łups avengersów, żadnego hulka, żadnych transformersów, żadnych typowo amerykańskich masowych produkcji dla tej samej widowni która siedzi na wrestlingu i się jara choreografią i myśli że to prawdziwa walka. Tylko spidermana ze dwie części i batmana, a jakie lubię kino? Ostatnio oglądałem Contratiempo, to takie kino lubię. Bates Motel miał mega klimat, dośc ponury, postacie były świetne. Mi się podobał, a Tobie nie. Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie będę Cię obrażać.
oo własnie jestem ta osoba :D zaraz siadam do pierwszego sezonu, pierwszy odcinek :D
Ładnie popłyneliście z ocenami tego serialu. Scenariuszowo to niemal gniot, postacie są kompletnie oderwane od rzeczywistości ich zachowania są skrajnie irytujące i nielogiczne. Trudno polubić kogokolwiek lub się z kimkolwiek zidentyfikować. Cała ta historia jest tak nielogiczna, niespójna, że oglądanie 1 sezonu było drogą przez mękę. Główny bohater z miną przygłupa i typowo amerykańskie dialogi. Jedyne co ten serial ma w sobie pozytywnego, to małomiasteczkowy, podkoloryzowany klimacik i przerysowane perypetie głównych bohaterów - to może się podobać.. Reszta to jakaś kpina i odmóżdzacz.
No to ja bardzo polubiłem główną postać serialu czyli Normana. Nie oceniam go jako psychopatycznego mordercy ale jako dziecko które szukało pomocy ale nigdzie jej nie mogło znaleźć. A gdy ta pomoc była na wyciągnięcie ręki to niestety uległ jedynej osobie której ufał i którą kochał chorą miłością. Niesamowita rola. A w podsumowaniu muszę stwierdzić że serial mocno mnie poruszył i chyba jest na pierwszym miejscu seriali które zmuszają do głębokiego zastanowienia się nad różnymi relacjami.
Dla mnie to takk gniot, że kiedy moja kobieta to oglądała ja musiałem wychodzić z żenady. M jak miłość to przy tym arcydzieło.