Rzeczywiscie filmik jest nie dla kazdego. Ci ktorzy lubia dobre sceny walk, tak jak w Braveharcie czy w Ostatnim Samuraju, Patriocie itp. lepiej niech nie zabieraja sie za ten film bo zanudza sie... W filmie wystepuja znani i bardzo dobrzy aktorzy, jest bardzo dobra charakteryzacja, zwlaszcza tych rdzennych Amerykaninow (Irokezow?). Mogl by byc z tego naprawde swietny film, zeby to przerobili na film w stylu Ostatniego Mohikanina.
-Pomysl mieli.
-Fundusze mieli.
-Statystow mieli.
-Swietnych charakteryzatorow mieli.
-Ale wykonczenia nie mieli...
Ogolnie film wieje nudą.
3/10